Your browser does not support JavaScript!


Europa vs USA

Europę ze Stanami Zjednoczonymi różnią uwarunkowania geograficzne, polityczne, historia, czy chociażby kultura. Całkowicie odmienne jest również podejście do kwestii wolności, prawa do broni i oczywiście – motoryzacji! Podczas gdy Europa przyjmuje kolejne regulacje w kwestii emisji spalin, USA rozwija rynek wielkich silników benzynowych. Podczas gdy Europa nazywa pojazdy użytkowe vanami, USA posługuje się terminem ,,trucks” czyli ciężarówki.





O ile Europa już od lat 60-tych XX wieku została zdominowana przez Fordy Transit, o tyle w Stanach Zjednoczonych królował Ford serii E (Ecoline) mający rywalizować z vanem Chevrolet Corvair. Transit w Europie rozwijał się bardzo szybko, dominując kolejne rynki. W 2014 roku Ford w Stanach Zjednoczonych podał oficjalną informację o zastąpieniu Forda E (nazywanego także Club Wagon) – Fordem Transit, mającym swoje korzenie w Europie. Był to ciekawy ruch, bowiem Ecoline od 35 lat był najczęściej sprzedawanym modelem w segmencie ,,full-size van” w Stanach. Jednak doskonalenie pojazdów przez inne koncerny wymusiło na Fordzie odejście w kierunku wspaniałej, europejskiej tradycji. Już pierwsze oficjalne informacje dotyczące różnic w tych pojazdach były interesujące. Ford Transit z 3.5-litrowym silnikiem EcoBoost® był o 42% bardziej ekonomiczny od ostatniego modelu Ecoline. Wskazywały na to efektywność silnika, jak i testy gospodarki paliwa. Ponadto największy Transit miał o 75% większą powierzchnię załadowczą niżeli największy Ford Ecoline. Nie brakowało również różnić w zewnętrznym wyglądzie – Ford serii E nawiązywał do starszych, kanciastych modeli. Z kolei Ford Transit stanowi już wyciągniecie ręki w kierunku nowoczesnego designu i bardziej aerodynamicznego kształtu.





Jednak pomimo tego, że na obu kontynentach produkuje i sprzedaje się pojazdy pod tą samą nazwą to posiadają one pewne różnice. Postaramy się je przedstawić na modelach z roczniku 2017/2018.


Ford Transit w USA


Rocznik 2018 w USA sprzedawany jest w 4 wariantach gabarytowych - Transit 150, Transit 250, Transit 350, Transit 350 Heavy-Duty. Oczywiście ów warianty występują w najróżniejszych wariacjach i wersjach – niskopodłogowej, z trzema różnymi wysokościami sufit, z różną ilością foteli (od 8 do 15) etc.





Fordy Transit cargo van z 2018 roku dostępne są z trzema różnymi silnikami: tradycyjnym silnikiem 3.7L Ti-VCT V6 o mocy 275 koni mechanicznych (z momentem obrotowym na poziomie 352.63 Nm), jak również silnikiem 3.5L EcoBoost® V6 osiągającym najlepszy moment obrotowy w swojej klasie, na poziomie 542 Nm (i mocy ok. 310 KM). Trzecia opcja to pięciocylindrowy silnik diesla z bezpośrednim wtryskiem 3.2L I-5 Power Stroke® Turbo Diesel o mocy 185 koni mechanicznych. Są to jednostki znacznie pojemniejsze oraz o większej mocy od silników stosowanych na rynku europejskim. Jest to spowodowane normami emisji spalin (m.in. Euro 6) ale i kulturą motoryzacyjną kontynentu. Jeszcze przed pojawieniem się przepisów i restrykcji stosowano silniki o mniejszej mocy. Dla porównania warto wspomnieć o silnikach jakie były stosowane w ostatniej linii Ecoline. Podstawowy model wyposażony był w 4.6-litrowy silnik V8 o mocy 225 KM. Możliwy był również upgrade do 5.4-litrowej jednostki V8 o mocy 255 KM.





Bez względu na wybraną wersję, amerykański Transit posiada 6-biegową, automatyczną skrzynię biegów SelectShift . Od roku 2018, kolejne wersje amerykańskiego Transita (nie tylko do przewozu osób) zostaną wyposażone w stopnie do wsiadania. Jest to mała zmiana ale można zaobserwować wyraźną tendencję, która zrodziła się w wersjach bus i przechodzi również na pojazdy dostawcze. Ostatnią różnicą jest wykorzystanie technologii ,,Battery Guard” (strażnik baterii). Jest to oprogramowanie, dbające o poziom naładowania akumulatora. Można ustawić różne tryby wykorzystywania energii, gdy silnik nie jest włączony. Technologii tej nie ma w europejskich modelach, jednakże te posiadają szereg innowacji w zakresie bezpieczeństwa i sterowności.



Ford Transit w Europie


Regulacje prawne wymusiły na producentach liczne zmiany, mające na celu redukcję toksyn i spalin. Dotyczy to zarówno jednostek napędowych, jak i wykorzystywanych technologii - Smart Regenerative Charging, Acceleration Control i Auto-Start-Stop. Zacznijmy jednak od serca, czyli silnika.





Nowy turbodiesel 2.0 EcoBlue zastąpił jednostkę 2.2 TDCi Duratorq. Jest on na tę chwilę możliwy w trzech różnych wariantach: 105, 130 i 170 KM. Średnie zużycie paliwa przy stosowaniu jednostek tego typu to 6,7L na 100 km. Widać tutaj wyraźną różnicę względem jednostek na rynku amerykańskim – zarówno pod względem objętości skokowej cylindra, ekologii, ekonomiki jazdy, czy chociażby mocy. Jednakże względem silników Duratorq, EcoBlue zapewnia większa moc, większy moment obrotowy i niższe zużycie paliwa. Miłośnicy ryku silnika będą musieli jednak obejść się smakiem (lub sprowadzić pojazd ze Stanów). Uzupełnienie silnika stanowi 6-biegowa skrzynia biegów SelectShift – czyli taka sama jak w modelach amerykańskich.
Wygląd zewnętrzny na obu rynkach został ujednolicony. Na przodzie pojazdu znajduje się charakterystyczny grill. Z kolei kwestie lusterek, stopni, dodatkowych świateł, czy rodzajów drzwi zależą od indywidualnych oczekiwań kupującego. Ford Transit to jeden van z nieograniczoną liczbą możliwości. Te możliwości modyfikacji są jednak na obu rynkach bardzo zbliżone, jeżeli nie tożsame.


Jako ciekawostkę, warto wspomnieć, iż model europejski jest wyposażony, w standardzie, w system tankowania Easy-Fuel bez tradycyjnego korka paliwowego. Co ciekawe, tego rozwiązania nie stosuje się jeszcze w Stanach.





Dzięki zastosowaniu technologii Smart Regenerative Charging, akumulator jest ładowany tylko wtedy, gdy zachodzi taka potrzeba. Eliminuje to możliwość przeładowywania naładowanego już akumulatora i niepotrzebnej utraty paliwa. Funkcja Auto-Start-Stop pozwala na ograniczenie zużycia paliwa w mieście. Podczas zatrzymywania się na światłach, pojazd przechodzi na bieg jałowy. Technologia ta może automatycznie wyłączać silnik, przy jednoczesnym zasilaniu świateł, radia, klimatyzacji. By ruszyć wystarczy wcisnąć sprzęgło, a system momentalnie uruchomi się od nowa. Kolejnym udogodnieniem jest technologia Acceleration Control. Pojazd analizuje styl jazdy kierowcy, jak i pogodę na zewnątrz, by dostosować odpowiednio nacisk hamulców, czy moc przekazywaną kołom. Wszystkie te technologie mają za zadanie zwiększenie efektywności gospodarki paliwa oraz pośredni, pozytywny wpływ na środowisko naturalne. Należy do nich doliczyć całe spektrum technologii bezpieczeństwa, którym poświęcony jest osobny post na blogu.



Europejski czy Amerykański Ford Transit – co wybierasz?

Trendy i tendencje motoryzacyjne (wymuszone normami prawa) idą w całkowicie innym kierunku. Europa stawia na ekologię, rozwój jednostek hybrydowych, podczas gdy Amerykanie pozostają wierni tradycji wielkich silników spalinowych. Każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Jednym zależy bardziej na oszczędności i ekologii, a innym na ryku i mocy silnika. Do jakiego kręgu należysz Ty? Zapraszamy do wzięcia udziału w ankiecie na facebooku! Wybór jest prosty. Wybór należy do Was!


Czy wiesz, że... ?

Pozostałe nasze artykuły na blogu